W dniu dzisiejszym (22.11) możemy spodziewać się protestu rolników zrzeszonych w AgroUnii. O godz. 10.00 ostrzegawczo przejadą oni na trasie Radzyń-Kock. Uczestnicy protestu chcą pokazać swoje niezadowolenie w związku z niewystarczającą ich zdaniem walką z ASF i niekontrolowanym importem produktów rolnych z Ukrainy.
W liście członków AgroUnii z powiatu radzyńskiego, parczewskiego i łukowskiego czytamy o powodach protestu: „Populacja dzików na naszym terenie nadal jest bardzo duża. Ciągle odnajdywane i odstrzeliwane są chore dziki. Cena za tuczniki jest znacząco niższa niż w pozostałej części kraju i nie zanosi się na poprawę sytuacji. Działania służb w zachodniej Polsce pokazały nam, że można podejmować bardziej zaawansowane i radykalne metody ograniczania rozprzestrzeniania się choroby, czyżby to początek wprowadzania podwójnych standardów? Nie możemy pozwolić aby tutejsi hodowcy spisani byli na straty! NIE MA CO SIĘ GNIEWAĆ NA ROLNIKÓW Z ZACHODNIEJ POLSKI że nie wspomogli nas gdy tego najbardziej potrzebowaliśmy, ale to nie oznacza że taka pomoc jest nam już niepotrzebna!”
Komentarze obsługiwane przez CComment