Zarzut uszkodzenia mienia usłyszał wczoraj 30-latek z Radzynia Podlaskiego. Mężczyzna podpalił samochód marki BMW. Płomienie strawiły przód pojazdu. Jego właściciel oszacował poniesione straty na kwotę 25 tys. zł. Podpalaczowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło 5 lipca b.r. Dyżurny radzyńskiej komendy otrzymał zgłoszenie o pożarze samochodu osobowego marki BMW, który stał zaparkowany na posesji pokrzywdzonego.
Na miejscu policjanci ustalili, że samochód najprawdopodobniej został podpalony. Właściciel auta, w którym spaleniu uległ przód pojazdu, oszacował poniesione straty na kwotę 25 tys. zł.
Sprawą zajęli się radzyńscy funkcjonariusze. Kryminalni ustalili tożsamość podpalacza. Okazało się, że jest nim 30-latek z Radzynia Podlaskiego. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Wczoraj prokurator wobec niego zastosował dozór policji.
Teraz 30-latek odpowie przed Sądem. Zgodnie z kodeksem karnym przestępstwo zniszczenia lub uszkodzenia mienia jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5.
Komentarze obsługiwane przez CComment