Ta strona używa plików cookies.
Polityka cookies    Jak wyłączyć cookies?
AKCEPTUJĘ
Kocham Radzyń Podlaski

  Kochamy nasze miasto i jesteśmy z niego dumni!

Dlaczego radzyńskie stawy są zarośnięte trzciną

Urząd Miasta Radzyń Podlaski / Anna Wasak

Problem konserwacji stawów przypałacowych polega na tym, że powstały one w XVIII wieku i mają podłoże wykonane w dawnych technologiach, znanych tylko ówczesnym meliorantom. Najprawdopodobniej dno stawów posiada uszczelnienie i podłoże wykonane z gliny. Skuteczne usuwanie trzcin ze stawów musiałoby polegać na ich mechanicznym usuwaniu z korzeniami, ale korzenie tych ekspansywnych roślin sięgają nawet 3-4 metrów. To powodowałoby uszkodzenia dna, co z kolei skutkowałoby wyciekaniem wody.

W przypadku stawu zachodniego przy samym pałacu, okazało się, że nieumiejętna ingerencja (przed ponad 20 laty) spowodowała, że woda stamtąd „ucieka” i staw pozostaje suchy. Zastosowanie nowoczesnych technologii łączyłoby się z wysokimi kosztami – liczonymi w milionach złotych. Ponadto dno pokrywa gruba, sięgająca pasa warstwa mułu, co uniemożliwia koszenie w wodzie. Dlatego koszenie trzcin jest możliwe tylko wówczas, gdy powierzchnię stawów pokryje gruba warstwa lodu. Tak było zimą 2020/2021, gdy trzciny z trzech stawów zostały wykoszone. W przypadku stawu wschodniego przy samym pałacu okazało się, że niski poziom wody i ciepło zatrzymane w mule spowodowało, że tafla wody była tam, mimo silnych mrozów, cienka i krucha. Próba wejścia pracownika na ten akwen zakończyła się niepowodzeniem.

Aby rozwiązać problem przypałacowych stawów, Miasto rozpoczęło starania o fundusze zewnętrzne na tzw. małą retencję. Rozstrzygnięcia w tym temacie nastąpią za rok.

 

Komentarze obsługiwane przez CComment

Kategoria: