Wczoraj w Radzyniu Podlaskim na ulicy Kościuszki doszło do wypadku drogowego. Wstępne ustalenia wskazują, że rowerzystka skręcając w lewo nie zasygnalizowała manewru i wjechała wprost pod nadjeżdżającego opla. Do szpitala z obrażeniami ciała trafił 25-letni kierowca opla, który swoją jazdę zakończył na pobliskim ogrodzeniu posesji. Apelujemy o rozwagę i bezpieczeństwo na drodze.

Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 13:30 w Radzyniu Podlaskim na ulicy Kościuszki. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze radzyńskiej drogówki 67-letnia rowerzystka, mieszkanka Radzynia Podlaskiego skręcając w lewo nie upewniła się co do możliwości bezpiecznego wykonania takiego manewru, a także nie sygnalizowała go skręcając wprost pod koła samochodu osobowego. Oplem kierował 19-latek z Radzynia Podlaskiego, który widząc zachowanie cyklistki, aby uniknąć jej potrącenia zjechał gwałtowanie na przeciwny pas ruchu, a następnie na parking gdzie uderzył w zaparkowany samochód marki Deawoo, po czym w ogrodzenie pobliskiej posesji.

W wyniku zderzenia do szpitala trafił kierujący oplem. Uczestnicy wypadku drogowego byli trzeźwi, co potwierdziło przeprowadzone przez policjantów badanie stanu trzeźwości.

Funkcjonariusze ustalają wszystkie okoliczności zdarzenia oraz apelują o rozwagę i bezpieczeństwo na drodze. Zanim zdecydujemy się na wykonanie jakiegokolwiek manewru na drodze, upewnijmy się czy taki manewr możemy wykonać bezpiecznie.

starszy aspirant Piotr Mucha