Ta strona używa plików cookies.
Polityka cookies    Jak wyłączyć cookies?
AKCEPTUJĘ
Kocham Radzyń Podlaski

  Kochamy nasze miasto i jesteśmy z niego dumni!

POZNAJCIE

Kamień poświęcony żołnierzom AK i WiN

Kategoria:

Cudze chwalicie, swoje poznajcie... (cz. 172)

Na zachodnim krańcu Licht (gm. Czemierniki), wśród brzózek, spotkamy kamień poświęcony żołnierzom Armii Krajowej i Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, którzy w latach 1939-1954 walczyli o wolność i suwerenność Polski. Stanął on z inicjatywy członków Radzyńskiego Koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej – Józefa Bieleckiego, Stanisława Karwowskiego oraz Stanisława i Stefana Niewęgłowskich.

Komentarze (0)

Zapomniany bohater powstania styczniowego

Kategoria:

Cudze chwalicie, swoje poznajcie... (cz. 171)

Leon Kot urodził się w 1837 roku w Kąkolewnicy (gm. Kąkolewnica) i pochodził z rodziny chłopskiej. Czynnie zaangażował się w walki powstania styczniowego, przynależąc początkowo do oddziału Karola Krysińskiego – naczelnika wojskowego Międzyrzeca. Po jego rozpadzie powołał własny oddział, który od jesieni 1863 do wiosny 1864 roku działał w rejonie Kąkolewnicy. W jego skład weszli okoliczni chłopi.

Komentarze (0)

50-ciu Polaków za jednego Niemca

Kategoria:

Cudze chwalicie, swoje poznajcie... (cz. 170)

30 maja 1940 roku w lesie koło Planty (gm. Wohyń) hitlerowcy zamordowali 51 mężczyzn. Większość z nich pochodziło z Rudna, miejscowości położonej w sąsiednim powiecie parczewskim (gm. Milanów). Zbrodnia została dokonana w odwecie za śmierć niemieckiego kolonisty.

Komentarze (4)

Kapliczka w miejscu aresztowania Leona Kota

Kategoria:

Cudze chwalicie, swoje poznajcie... (cz. 168)

W Miłolesie (gm. Kąkolewnica), przy drodze prowadzącej z Kąkolewnicy do Lipniak, spotkamy niewielką kapliczkę. Upamiętnia ona miejsce potyczki powstańców styczniowych z kozakami 7 marca 1864 roku oraz aresztowanie Leona Kota – dowódcy oddziału powstańczego.

Komentarze (0)

Oddał życie ze swoimi parafianami

Kategoria:

Cudze chwalicie, swoje poznajcie... (cz. 167)

W prezbiterium kościoła pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Woli Osowińskiej (gm. Borki) znajduje się tablica upamiętniająca ks. Romana Ryczkowskiego. Był on założycielem i pierwszym proboszczem parafii. Uroczystość odsłonięcia i poświęcenia tablicy odbyła się 8 września 1990 roku.

Komentarze (0)

Nepomuk

Kategoria:

Cudze chwalicie, swoje poznajcie... (cz. 165)

Przy wyjeździe z Brzostówca w kierunku Paskud (gm. Radzyń Podlaski), po lewej stronie, stoi murowana kapliczka wzniesiona w drugiej połowie XIX wieku. Widnieje na niej 1905 rok, który najprawdopodobniej oznacza pierwszy jej remont i moment zainstalowania w kapliczce figury św. Jana Nepomucena.

Komentarze (2)

Cmentarze żydowskie w Radzyniu

Kategoria:

Cudze chwalicie, swoje poznajcie... (cz. 164)

W Radzyniu Podlaskim Żydzi posiadali dwa miejsca pochówku – tzw. stary cmentarz zlokalizowany pomiędzy ulicami Zabielską, Cichą i Chomiczewskiego (po wschodniej stronie koszar wojskowych) oraz nowy cmentarz znajdujący się przy ulicy Lubelskiej (przy cmentarzu komunalnym).

Komentarze (4)

Odwróć klęskę prosimy Cię Panie

Kategoria:

Cudze chwalicie, swoje poznajcie... (cz. 163)

Najstarszymi pamiątkami kultury materialnej Lisiowólki (gm. Wohyń) są przydrożne kapliczki i krzyże. Uwagę zwraca drewniany, dwuramienny krzyż stojący w centrum miejscowości. W 1942 roku postawili go mieszkańcy wioski, którzy byli dziesiątkowani przez epidemię tyfusu.

Komentarze (0)

Ścieżka spacerowo-dendrologiczna w Plancie

Kategoria:

Cudze chwalicie, swoje poznajcie... (cz. 162)

Jedną z atrakcji Planty (gm. Wohyń) jest ścieżka spacerowo-dendrologiczna. Jej początek znajduje się przy zabytkowej kapliczce z przełomu XIX i XX wieku ustawionej w centrum miejscowości.

Ścieżka powstała w 2011 roku i ma długość ok. 3 km. Jej trasę wyznaczają tablice opisujące gatunki okazałych drzew pospolicie występujących w tej okolicy. Szlak początkowo prowadzi w kierunku północno-wschodnim. Mniej więcej po 1,3 km dotrzemy do pierwszej tablicy opisującej dąb szypułkowy (quercus robur). Okazały egzemplarz tego drzewa znajduje się w najbliższej okolicy. Ponadto w tym miejscu dostrzeżemy ogrodzenie Składu Bezwola 2 Regionalnej Bazy Logistycznej oraz pomnik poświęcony mieszkańcom wsi Rudno, którzy zostali zamordowani przez Niemców w 1943 roku.

Komentarze (0)

Kapliczka z zegarem

Kategoria:

Cudze chwalicie, swoje poznajcie... (cz. 161)

Przy placu w centrum Licht (gm. Czemierniki), w ogrodzeniu posesji oznaczonej numerem 84, stoi kapliczka wzniesiona w 1906 roku. Składa się ona z pięciu stref, które uskokowo zwężają się ku górze.

Komentarze (0)

Radzyński strój ludowy

Kategoria:

Cudze chwalicie, swoje poznajcie... (cz. 160)

Strój określany mianem ludowego był ubiorem, który noszono odświętnie. Okres jego największego rozwoju przypada na drugą połowę XIX i początek XX wieku. Stroje ludowe stanowiły nośnik pamięci kulturowej, jednak z biegiem czasu i wraz ze zmieniającą się modą zostały zastąpione inną stylistyką i w wielu przypadkach prawie o nich zapomniano.

Komentarze (1)

Kapliczka dworska

Kategoria:

Cudze chwalicie, swoje poznajcie... (cz. 159)

Przy ul. Parkowej w Woli Osowińskiej (gm. Borki) spotkamy kapliczkę dworską z początku XX wieku. Otacza ją bez, który kwitnąc w maju na fioletowo nadaje jej swoistego uroku.

Komentarze (0)

Skwer Podróżników w Radzyniu

Kategoria:

Cudze chwalicie, swoje poznajcie... (cz. 156)

Na pl. Wolności w Radzyniu, w najbliższym sąsiedztwie pomnika niepodległości urządzony został Skwer Podróżników. Swoje tabliczki odsłaniają na nim globtroterzy odwiedzający miasto w ramach „Radzyńskich Spotkań z Podróżnikami”, które organizowane są od 21 lipca 2012 roku.

„Radzyńskie Spotkania z Podróżnikami” bardzo szybko stały się ważną, cykliczną imprezą, która zapewniła sobie poczytne miejsce w kulturalno-towarzyskim życiu Radzynia. Każda edycja cyklu to gwarancja ciekawego tematu, barwnej opowieści oraz spotkania z nietuzinkową osobowością podróżnika. I oczywiście – zdobycia szerokiej wiedzy o dalekich, egzotycznych lub też tajemniczych miejscach, odległych nie tylko geograficznie, ale również kulturowo. Relacje z wypraw to nie tylko pasjonujące, czasem mrożące krew w żyłach, czasem wzruszające, ale także pełne humoru opowieści, ale również – pokazy slajdów, przywiezionych z szerokiego świata pamiątek, projekcje filmów, wystawy fotograficzne, warsztaty czy koncerty.

Komentarze (2)