Cudze chwalicie, swoje poznajcie... (cz. 146)
27 maja 1990 roku odbyły się pierwsze w pełni demokratyczne wybory samorządowe do rad gmin i miast, które były równocześnie pierwszymi w pełni wolnymi wyborami w Polsce po II wojnie światowej. 10 lat później Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustanowił dzień 27 maja Dniem Samorządu Terytorialnego.
Dla upamiętnienia 25-lecia reaktywowania polskich samorządów, w holu głównym Urzędu Miasta i Gminy Radzyń Podlaski, została wmurowana pamiątkowa tablica. 27 maja 2015 roku uroczystego jej odsłonięcia dokonali: burmistrz Jerzy Rębek oraz wójt Wiesław Mazurek. Tablicę poświęcił sufragan diecezji siedleckiej ks. Bp Piotr Sawczuk.
Na tablicy wyryto symbol „25 lat Samorządności”, który wystylizowano na logo „Solidarności”. Ponadto umieszczone zostały słowa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej prof. Lecha Kaczyńskiego – „ISTOTNE JEST, ABY ŚRODOWISKO SAMORZĄDOWE DAWAŁO CAŁEMU POLSKIEMU SPOŁECZEŃSTWU, A TAKŻE KLASIE POLITYCZNEJ, PRAWDZIWY PRZYKŁAD NAJWYŻSZYCH STANDARDÓW W SŁUŻBIE PUBLICZNEJ” – zawarte w liście skierowanym do organizatorów i uczestników ogólnopolskiej konferencji naukowej pt. „Dwudziestolecie funkcjonowania samorządu terytorialnego w Polsce”, jaka w dniach 13-14 listopada 2009 roku odbyła się na Politechnice Warszawskiej. List ten jest do dnia dzisiejszego bardzo aktualny, dlatego warto do niego wrócić, warto po raz kolejny wczytać się w jego treść.
„(...) Samorząd terytorialny ma w Polsce długą tradycję, sięgającą dawnych wieków. W naszej historii stale obecne są dwa fundamentalne wątki: dążenie do stworzenia silnego ośrodka władzy centralnej oraz tradycje republikańskie, akcentujące obywatelskie zaangażowanie we współtworzenie wspólnego dobra, także na poziomie lokalnym. Warto to zwłaszcza przypominać w te szczególne listopadowe dni, gdy świętujemy rocznicę odzyskania przez nasz kraj niepodległości. W odrodzonej Rzeczypospolitej rozwój samorządu terytorialnego rozpoczął się niemal od zarania młodego państwa, a w 1933 roku system samorządowy został przejrzyście uregulowany prawnie.
Po wojnie, w latach stalinowskich, samorządność kłóciła się z komunistycznymi założeniami ustrojowymi, odbierającymi obywatelom i obywatelskim wspólnotom wszelką podmiotowość. Dlatego w 1950 roku organy samorządu terytorialnego zostały zlikwidowane i przekształcone w jednolitą strukturę tzw. rad narodowych, czyli terenowych organów władzy państwowej.
Odrodzenie demokracji lokalnej, które nastąpiło wraz z uchwaleniem i wejściem w życie ustawy z 8 marca 1990 roku o samorządzie terytorialnym, było jednym z kamieni milowych na drodze polskiej transformacji. Ważnym dopełnieniem stało się ustanowienie w roku 1999 trójstopniowego podziału terytorialnego, obejmującego gminę, powiat i województwo, oraz wprowadzenie trzy lata później bezpośrednich wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.
Samorządy w wielkim stopniu uczestniczą w przemianach cywilizacyjnych w naszym kraju i przyczyniają się do umacniania społeczeństwa obywatelskiego. Dzięki nim, możliwe stało się również wyłonienie autentycznych lokalnych liderów, którzy rozumieją ideę służby publicznej, którym ludzie ufają i którzy potrafią zmieniać rzeczywistość na lepsze. Dokonania samorządu terytorialnego mają coraz większy wpływ na poziom życia Polaków. Demokracja lokalna przyczynia się do kreowania zrównoważonego rozwoju kraju oraz budowania konkurencyjności regionów. Bardzo konkretnymi osiągnięciami są liczne zrealizowane inwestycje, zwłaszcza w dziedzinie infrastruktury komunalnej czy ochrony środowiska.
Do kompetencji samorządowych wspólnot przekazywanych jest coraz więcej zadań publicznych. Żeby jednak działać skutecznie, samorządy potrzebują odpowiednich zasobów finansowych. Tymczasem ich dochody spadają, a państwo nie potrafi zagwarantować stabilnej pozycji w systemie finansów publicznych. Rosnący deficyt samorządów wyniósł w 2008 roku już 30 miliardów złotych. Wyposażenie samorządów w środki adekwatne do zleconych zadań powinno być stałą troską rządzących naszym krajem.
Szczególnie istotne w tym kontekście jest optymalne wykorzystanie funduszy pochodzących z Unii Europejskiej. Chodzi nie tylko o jak największą absorpcję środków unijnych, ale również o jak najlepsze ich spożytkowanie. Samorządy terytorialne słusznie zwracają uwagę na opóźnienia w uruchamianiu adresowanych do nich programów UE oraz skomplikowane i często nieracjonalne kryteria dostępu do unijnych środków. A przecież to właśnie przeznaczone dla naszego kraju unijne fundusze mogą stać się znaczącym impulsem dla modernizacji i rozwoju gospodarczego w lokalnych środowiskach.
Polska lokalna potrzebuje widocznych sukcesów w przeobrażaniu powszedniej rzeczywistości. Im więcej będzie dostrzegalnych takich zmian, tym łatwiej będzie o społeczną mobilizację, o upowszechnienie postaw zaangażowania i solidarności. Sygnałem alarmowym powinny być wyniki badań socjologicznych, które pokazują, że aż 58 procent Polaków ciągle uważa, że nie ma wpływu na to, co dzieje się w ich najbliższym otoczeniu – gminie czy mieście. Demokracja, także w wymiarze lokalnym, powinna rozwijać się z jak największym udziałem obywateli.
Dlatego tak ważne jest wszystko, co umacnia w ludziach poczucie tożsamości i przynależności do wspólnoty. Z wielkim uznaniem myślę o zasługach demokracji lokalnej dla polskiej kultury i edukacji; dla pogłębiania więzi społecznych i duchowych między mieszkańcami gminy czy regionu; dla pielęgnowania naszej narodowej tradycji. Samorządy dbają o dziedzictwo kulturowe, organizują uroczyste obchody ważnych rocznic historycznych. Zajmują się promocją instytucji kulturalnych, wspomagają oświatę, współpracują z organizacjami pozarządowymi. Liczne programy społeczne i lokalne inicjatywy sprawiają, że wiele miejsc w Polsce tętni bogatym, ciekawym życiem, obfitującym w wydarzenia edukacyjne i kulturalne.
Wielkim wyzwaniem dla samorządności pozostaje jakość rządzenia, procedury wykluwania się decyzji, standardy etyczne towarzyszące funkcjonowaniu demokracji lokalnej. W małych społecznościach łatwiej o zbudowanie międzyludzkich więzi, porozumienia i solidarności, co jest ogromnym samorządowym atutem. To, co jest wielką siłą demokracji lokalnej, może też być niestety i jej słabością. Dlatego tak istotne jest, aby środowisko samorządowe dawało całemu polskiemu społeczeństwu, a także klasie politycznej, prawdziwy przykład najwyższych standardów w służbie publicznej. Jestem przekonany, że płynące stąd pozytywne wzorce będą umocnieniem dla idei obywatelstwa, społecznego zaangażowania i patriotyzmu. (...)”
Komentarze obsługiwane przez CComment