W Białej (gm. Radzyń Podlaski), ok. 1200 m za Leśniczówką Feliksówka w stronę Olszewnicy, stoi bezimienny krzyż. Najprawdopodobniej upamiętnia kogoś, kto zginął w tym miejscu. Świadczą o tym palące się znicze, które widzę tutaj bardzo często.
Miejsce to już od dawna budziło moją ciekawość. Babcia mojej żony niejednokrotnie opowiadała nam swoje wojenne wspomnienia związane z leśną drogą prowadzącą na Feliksówkę. Jako młoda dziewczyna bardzo często korzystała z niej jadąc do Radzynia. Podczas II wojny światowej widziała tutaj ciała okolicznych mieszkańców, którzy zostali zamordowani przez Niemców. Leżały po bokach drogi. Może właśnie wspomniany krzyż upamiętnia jedną z ofiar. Zagadka ta niewątpliwie czeka na rozwiązanie.
Krzyż jest współczesny, został wykonany z metalu i otacza go drewniany płotek. Ma 2,5 m wysokości. Przymocowana jest do niego metalowa pasyjka, nad którą wisi tabliczka z napisem „INRI”. Wszystkie ramiona krzyża zakończone są trzema kółkami imitującymi ornament potrójnego liścia koniczyny. Symbolizuje on jedność Jezusa Chrystusa i Świętej Trójcy.
Krzyż jest zawsze zadbany i pięknie udekorowany.
Osoby, które posiadają informacje na temat krzyża proszę o kontakt pod nr tel. 606-234-320 lub adresem e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Komentarze obsługiwane przez CComment