Ta strona używa plików cookies.
Polityka cookies    Jak wyłączyć cookies?
AKCEPTUJĘ
Kocham Radzyń Podlaski

  Kochamy nasze miasto i jesteśmy z niego dumni!

POZNAJCIE

Zapomniany bohater powstania styczniowego

Robert Mazurek

Cudze chwalicie, swoje poznajcie... (cz. 171)

Leon Kot urodził się w 1837 roku w Kąkolewnicy (gm. Kąkolewnica) i pochodził z rodziny chłopskiej. Czynnie zaangażował się w walki powstania styczniowego, przynależąc początkowo do oddziału Karola Krysińskiego – naczelnika wojskowego Międzyrzeca. Po jego rozpadzie powołał własny oddział, który od jesieni 1863 do wiosny 1864 roku działał w rejonie Kąkolewnicy. W jego skład weszli okoliczni chłopi.

Pomimo, że „banda” Leona Kota liczyła tylko osiemnaście osób, stanowiła ona postrach dla wrogich wojsk w powiecie radzyńskim i łukowskim. Oddział m.in. rozbił straż wiejską wzmocnioną żołnierzami w Lisiowólce (6 lutego 1864 roku), raniąc przy tym jednego żołnierza i chłopa ze straży. Władze rosyjskie, obawiając się działalności grupy, wysłały celem ich rozbicia specjalny oddział. W efekcie, 7 marca 1864 roku doszło do aresztowania ośmiu powstańców. W tej grupie, całkiem przypadkowo, znalazł się Leon Kot. Pojmanie miało miejsce w lasach kąkolewnickich, przy drodze prowadzącej do Lipniak (w okolicach miejscowości Miłolas). Obecnie spotkamy w tym miejscu kapliczkę ustawioną na tę okoliczność. Pomimo aresztowań i braku dowódcy oddział Leona Kota nie zaprzestał swej działalności. Brał udział m.in. w akcji w Drelowie, dokonał też rekwizycji w kąkolewnickim dworze. Po raz ostatni widziano go pod koniec kwietnia 1864 roku w Siemieniu.

Po aresztowaniu Leon Kot trafił do więzienia w Radzyniu. 19 marca 1864 roku przewieziono go do Siedlec, gdzie został postawiony przed sądem. Jego sprawa bardzo się przeciągała, gdyż Rosjanie przez cały czas liczyli na to, że uda się jeszcze aresztować kogoś z jego oddziału. Dopiero po trzech miesiącach (27 lipca), gen. Manukin skazał powstańca na karę śmierci przez powieszenie. Wyrok miał być wykonany w jego rodzinnej miejscowości (Kąkolewnicy) stanowiąc przestrogę dla miejscowej ludności. Chciano przez to pokazać, co stanie się z każdym, kto wystąpi przeciwko władzy rosyjskiej.
2 sierpnia 1864 roku wyrok śmierci został wykonany. Na rogatkach Kąkolewnicy (obecnie ul. Klinowa), przy drodze prowadzącej do Żakowoli, Leon Kot został powieszony. Prawdopodobnie za pierwszym razem, po założeniu powstańcowi stryczka, sznur się zerwał. Według ówcześnie obowiązującego prawa, w takiej sytuacji skazanemu powinno darować się karę. Jednak mieszkańcy Kąkolewnicy obecni przy wykonywaniu wyroku, spędzeni tutaj pod groźbą Rosjan, byli zastraszeni i nie wnieśli protestu.

Jeszcze do niedawna w miejscu egzekucji Leona Kota stał krzyż z tablicą informacyjną. W 2013 roku, przy wsparciu Lokalnej Grupy Działania „Zapiecek” z Radzynia, tablicę zamieniono na granitowy pomnik. Wyryto na nim orła weteranów Powstania Styczniowego, który na tarczy ma rok „1863”. Poniżej zaś przeczytamy napis: ŚWIĘTEJ PAMIĘCI / LEON KOT / SYN ZIEMI / KĄKOLEWNICKIEJ / BOHATER / POWSTANIA / STYCZNIOWEGO // W TYM MIEJSCU / ZOSTAŁ STRACONY / PRZEZ WOJSKA CARSKIE / W ROKU 1864 // 29 listopada 2013 r. /. Obok pomnika ustawiono nowy, metalowy krzyż.

2010 rok

 

2024 rok

Komentarze obsługiwane przez CComment

Kategoria: