27 lipca (sobota), w parku miejskim w Radzyniu, odbył się Turniej Siatkówki Plażowej "Biały Dźwiedź". Wystartowało w nim 30 drużyn. Były dwie kategorie, 8 godzin gry, świetna pogoda i jeszcze lepsza atmosfera.
Turniej Siatkówki Plażowej "Biały Dźwiedź" był organizowany przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji do 2018 roku, potem z różnych przyczyn temat upadł. A turniej ten był bardzo wyjątkowy, tylko dwie kategorie czyli miksty i kategoria rodzinna (małżeństwa, rodzeństwa lub rodzic z dzieckiem). Dużo zabawy, świetna atmosfera, taki siatkarski piknik.
W tym roku na naszym sportowym poletku pojawił się Radzyński Klub Sportowy, który postawił sobie za cel "rozruszanie" naszej radzyńskiej siatkówki. Ta bardzo prężna i ambitna grupa młodych ludzi ma bardzo duże plany i już zaczęli bezpłatne zajęcia z dziećmi na Orliku przy SP 2 a w najbliższym czasie także na boiskach w parku. MOSiR z kolei organizuje siatkarskie rozgrywki halowe i co jakiś czas próbuje wskrzesić plażówkę, która kilka lat temu była naszą wizytówką. A dlaczego nie połączyć sił i spróbować także czegoś wspólnie? Tym bardziej, że zadania Ośrodka to nie tylko organizacja imprez ale także wspieranie dobrych przedsięwzięć. Zaplanowaliśmy wstępnie dwie takie imprezy a na pierwszy ogień poszedł właśnie "Biały Dźwiedź". I to był strzał w dziesiątkę. Nie będę ukrywał, że większość obowiązków wzięli na siebie zawodnicy RKS, Szymon zajął się wcześniejszymi zapisami i ogarnął cały stolikowy bałagan a pozostali zajęli się sędziowaniem czy pomocą techniczną. Kiełbaski też same się nie upieką, MOSiR dorzucił trochę pomocy organizacyjnej i finansowej i wyszło pięknie.
W sobotnim turnieju wzięło udział 30 drużyn (w dwóch kategoriach). Po 8 godzinnych zmaganiach poznaliśmy zwycięzców - kategoria rodzinna 1. Ostropolski/Ostropolski 2. Onopryjuk/Onopryjuk 3. Kwaśny/Kwaśny, kategoria miksty 1. Soszyński/Radziszewska 2. Ostropolski/Wiater 3. Bielecki/Grzeszczuk. Wszyscy zawodnicy zasłużyli na duże brawa, ale te wyjątkowe należą się Mateuszowi Ostropolskiemu, który w obu kategoriach doszedł do finałów. A to wiązało się oczywiście z tym, że w kilku ostatnich meczach praktycznie nie schodził z boiska i ciągle z dobrym humorem.
Serdecznie dziękujemy wszystkim zawodnikom i kibicom. Znaleźliśmy u siebie kilka niedociągnięć, ale poprawimy to w następnym turnieju.
Najlepsi zawodnicy otrzymali statuetki oraz pamiątkowe koszulki "Białego Dźwiedzia" ufundowane przez RKS oraz MOSiR. Serdecznie dziękujemy Fundacji PGE i firmie drGerard za wsparcie finansowe.
Komentarze obsługiwane przez CComment