21 maja br. Galeria „Oranżeria” ROK zaprosiła na wernisaż prac Agnieszki Wróblewskiej. Malarka od lat zmaga się z akwarelą i jest mistrzynią w tej technice. Jej prace są spokojne i nostalgiczne, a niekiedy niepokojące i z „pazurem”. Artystka nie boi się też eksperymentów z tą wymagająca sztuką, na przykład przez posypywanie rozwodnionej farby solą, co daje wspaniałe efekty.
Malarstwo akwarelowe wydaje się lekkie, urokliwe i swobodne jednak to chyba najtrudniejsza z technik malarskich. Wymaga od artysty niezwykłej biegłości, pewności i precyzji. Żeby twórca osiągnął zamierzony efekt musi malować szybko i świadomie oraz musi mieć z góry przemyślaną kompozycję obrazu. Jest to technika bezlitosna, nie dająca szansy na retusze i poprawki. Nie da się tutaj nic zetrzeć, zamalować czy przemalować, wszystko musi się udać za pierwszym razem. Dlatego akwarela nie jest techniką dla początkujących malarzy.
Agnieszka Wróblewska w 1991 r. ukończyła Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych w Nałęczowie oraz studia magisterskie na Wydziale Administracji i Stosunków Międzynarodowych WSEI w Lublinie. Od 19 lat pracuje w Szkole Podstawowej Nr 1 w Parczewie. Interesuje się przede wszystkim akwarelą i akrylem. Maluje dla przyjemności. Malarstwo zajmuje w jej życiu bardzo ważną rolę, obok turystyki krajowej i zagranicznej oraz wędrówek po górach. Są one dla niej inspiracją do pracy twórczej, gdyż natura uczy spostrzegawczości, pozwala zobaczyć subtelne brzmienia barw i harmonię kształtów. Od 2017 r. należy do Polskiego Stowarzyszenia Nauczycieli Plastyków w Lublinie, Łęczyńskiego Stowarzyszenia Twórców Kultury i Sztuki PLAMA oraz Klubu Malarzy im. Stanisława Feliksa hr. Szembeka przy Towarzystwie Historycznym im. Szembeków w Warszawie.
Komentarze obsługiwane przez CComment