Radzyńscy policjanci zatrzymali kierującego oplem 45-latka, który spowodował kolizję z innym autem, a potem uciekł. Nie dość, że sprawca był pod wpływem niemal 1,5 promila alkoholu, to miał aktualny zakaz kierowania pojazdami. Teraz mężczyzna odpowie za swoje postępowanie przed sądem.
Do zdarzenia doszło wczoraj po godzinie 18:00 w miejscowości Bezwola na drodze K-63. Kierujący samochodem marki Opel Vectra, wyprzedzając na skrzyżowaniu doprowadził do zderzenia z Oplem Zafira, którym kierował 49-latek. Sprawca po stłuczce odjechał z miejsca. Pokrzywdzony widząc odjeżdżającego sprawcę o całym zajściu poinformował oficera dyżurnego radzyńskiej jednostki. Świadek zdarzenia natomiast pojechał za sprawcą informując dyżurnego policji o trasie jego ucieczki, a następnie o porzuceniu samochodu w lesie i ucieczce kierującego.
Uciekinier został zatrzymany przez mundurowych w jednej z miejscowości na terenie gminy Wohyń. Był nim 45-letni mieszkaniec gminy Wohyń. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało, że ma w organizmie niemal 1,5 promila alkoholu. Na jaw wyszły również inne jego przewinienia. Podczas sprawdzania w policyjnych systemach okazało się, że posiada aktualny zakaz kierowania pojazdami obowiązujący do maja 2023 roku.
Teraz amator jazdy "na podwójnym gazie" za swoje czyny odpowie przed sądem. Kodeks karny za jazdę w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów przewiduje karę pozbawienia wolności do 5 lat. Dodatkową konsekwencją jest fakt, że mężczyzna będzie musiał zapłacić co najmniej 10 tysięcy złotych świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. 45-latek odpowie także za spowodowanie kolizji drogowej.
podkomisarz Piotr Mucha
Komentarze obsługiwane przez CComment